Nowy chodnik przy ul. Grzegorzewskiej (fot. archiw. UM)
Chodnik przy ulicy Marii Grzegorzewskiej jest gotowy. Inwestycja powstała z inicjatywy osób, które w zeszłorocznej edycji Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego zagłosowały właśnie na ten projekt. Decyzja okazała się trafna, bo nowy odcinek chodnika rozwiązuje problem, z którym wiele osób zmagało się od lat.
Ulica Grzegorzewskiej od dawna pełni ważną rolę w codziennym życiu mieszkańców tej części Olsztyna. Rodzice odprowadzają tędy dzieci do szkoły, seniorzy chodzą na zakupy, a pozostali przemieszczają się między osiedlami. Do tej pory piesi po stronie parzystych numerów musieli korzystać z wyboistej szutrowej drogi, która po zmroku sprawiała dodatkowe kłopoty. Ruch samochodowy tylko pogarszał sprawę.
- Projekt pokazuje, że Olsztyński Budżet Obywatelski skutecznie zmienia miasto - mówi Beata Kardynał-Stawicka, koordynatorka OBO.
- Mieszkańcy wybrali zadanie, które poprawia ich codzienny komfort i bezpieczeństwo, a gotowy chodnik przy Grzegorzewskiej staje się najlepszym dowodem, że wspólne decyzje przynoszą realne efekty - dodaje.
Nowy chodnik rozciąga się od alejki łączącej Grzegorzewskiej z Grabowskiego do posesji numer 5. Dodatkowo pojawiła się świeża nawierzchnia od tej alejki do Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących. Cały odcinek tworzy teraz uporządkowaną i wygodną trasę, po której można poruszać się bez obaw. Równa kostka brukowa ułatwia drogę rodzicom z wózkami i seniorom.
Przypomnijmy też, że miasto konsekwentnie inwestuje w wygodę pieszych. Sam 2024 rok przyniósł remonty o łącznej długości 4 612 metrów. Ekipy pracowały na wielu ważnych ulicach, między innymi na Grunwaldzkiej, Dworcowej, Kościuszki, Wilczyńskiego, Sielskiej i Gałczyńskiego. Łączny koszt tych działań wyniósł prawie 4,8 mln zł.
Rok 2025 dołożył do tego kolejne znaczące inwestycje. W ciągu dwunastu miesięcy miasto zmodernizowało 3 978,5 metra chodników o wartości ok. 5 mln zł. Nowe nawierzchnie pojawiły się m.in na Wańkowicza, Krasickiego, Klonowej, Janowicza, Sybiraków czy Herdera. Wiele z tych prac ruszyło dzięki Olsztyńskiemu Budżetowi Obywatelskiemu, więc mieszkańcy mieli realny wpływ na wybór miejsc, które wymagały natychmiastowej poprawy.
W efekcie ostatnie dwa lata przyniosły prawie 9 kilometrów nowych lub wyremontowanych chodników. To odcinek porównywalny z trasą z Jarot do Stawigudy i dobry sposób, żeby pokazać skalę zmian. Codzienne spacery stały się dzięki temu zwyczajnie łatwiejsze.