Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
03:00 30 kwietnia 2024 Imieniny: Bartłomieja, Donaty
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Sprawy społeczne
wb | 2012-07-09 21:44 | Rozmiar tekstu: A A A

Żeglarz Tomasz Cichocki nie przegrał z nawałnicą

Olsztyn24
Kapitanowi Tomaszowi Cichockiemu nawałnice niestraszne
(fot. Marcin Kierul)
| Więcej zdjęć »

Burza jaka przetoczyła się w piątek (6.07) w godzinach popołudniowych nad Olsztynem spowodowała sporo zamieszania w mieście; również na przystani ML’Clubu nad Jez. Krzywym, gdzie zaplanowano otwarte spotkanie z olsztyńskim bohaterem, żeglarzem - Tomaszem Cichockim - i jego najbliższymi.

Spotkania nie przełożono, ponieważ organizatorzy mieli do czynienia z nietuzinkowym gościem, żeglarzem-herosem, który opłynął świat i niestraszna mu (i jego fanom) taka pogoda, jaka miała miejsce tego dnia.

ML’CLUB  Marina Lounge Club (organizator spotkania) - który stworzył na przystani „nową” przestrzeń publiczną dla wszystkich, którzy chcą wdrażać swoje pomysły, projekty, organizować akcje artystyczne, spotkania... nawet gdy 10 w skali Beauforta - nie zawiódł się na gościach. Uhonorowano bohaterski wyczyn Olsztyniaka przy udziale życzliwych osób, które doceniły wielkie zwycięstwo pogromcy wód - naszego skromnego żeglarza.

Na spotkaniu przeprowadzono wywiad z kpt. Tomaszem Cichockim, połączony z prezentacją zdjąć i autorskim komentarzem oraz krótki wywiad z jego managerem - Krzysztofem Mikundą i żoną żeglarza - Ewą Cichocką.
R E K L A M A
ML’CLUB - jako organizator spotkania, jak i przystań, z którą od lat identyfikuje się olsztyński „pogromca oceanów”, podziękował kpt. Tomaszowi Cichockiemu za bohaterski wyczyn w imieniu wszystkich Olsztyniaków oraz managerowi Krzysztofowi Mikundzie, za wykonanie najcięższej pracy (jak stwierdził sam Tomasz Cichocki). Na spotkaniu, wyłoniono go z cienia bohatera żeglarza, bo na to zasłużył. Tylko on wie, jakim trudem było wykonanie tego w naszej rzeczywistości. Udowodnił - co Olsztyn potrafi.

Czy to jednak... cisza przed burzą!?

- Powiedziało się A - trzeba powiedzieć B” - stwierdził podczas potkania Tomasz Cichocki. A to oznacza, że przygotowania do kolejnego rejsu już ruszyły. Nasz kapitan i tym razem będzie chciał opłynąć glob bez zawijania do portu. Oby plan się powiódł.

Przy zniewalającym zachodzie słońca; malowniczo odbijającym się od tafli jeziora Krzywego (jak zwykle - wyjątkowo z tego miejsca) oraz dynamicznej muzyce zespołu Fun-Tom, goście bawili się w ML’Club do późnych godzin wieczornych.

Z D J Ę C I A
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.