Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Dzisiaj (11.02) przypada Światowy Dzień Chorego. Ustanowione w 1992 roku przez papieża Jana Pawła II święto jest okazją do modlitwy za chorych, za służbę zdrowia i opiekunów osób chorych, jak i za rzesze wolontariuszy wspierających pracę personelu medycznego.

Światowy Dzień Chorego od lat szczególnie uroczyście obchodzony jest w Samodzielnym Publicznym Zespole Gruźlicy i Chorób Płuc w Olsztynie. Nie inaczej było również dziś.

Obchody święta rozpoczęła msza święta dla chorych i pracowników szpitala, odprawiona w szpitalnej kaplicy przez abpa seniora Edmunda Piszcza. Po mszy arcybiskup wraz z dyrektorem szpitala Ireną Petryną odwiedzili chorych leżących w salach.

- Dla chorego obecność drugiego człowieka jest sprawą ważną - powiedział abp senior Edmund Piszcz. - Jedna z definicji miłości mówi, że miłość to po prostu obecność. Dlatego człowiek, który jest chory tęskni za kimś drugim, za jego dotykiem, za jego obecnością, za jego dobrym słowem. I myślę, że to się dzieje w szpitalu. Podziwiam personel, który jest naprawdę oddany ofiarności. Funkcję tę pełni i kapelan szpitala, jak i sama kaplica, no i środowisko, które jest - krótko mówiąc - środowiskiem nadziei. Bo nie ma szpitala, który nie byłby miejscem jakiejś nadziei, środowiskiem, do którego przychodzi człowiek po to, żeby odzyskać zdrowie, ale punktem wyjścia do odzyskania zdrowia jest nadzieja. Bez nadziei człowiek niczego nie osiągnie, bo nadzieja, w jakiejś mierze, tworzy człowieka. Słowo „nadzieja” nie raz przewinęło się też w dzisiejszych wypowiedziach Ireny Petryny. Bo chociaż - co podkreślała pani dyrektor - dla pacjenta ważne są komfortowe warunki pobytu w szpitalu, doskonała opieka medyczna i nowoczesny sprzęt, to ważna jest również nadzieja na wyzdrowienie.

- Bo póki jest nadzieja, jest życie - powiedziała dyrektor Petryna. - I tę nadzieję chcemy dać naszym pacjentom. Dlatego zapewniamy również codzienne kontakty z osobami duchownymi. Podkreślamy też znaczenie wzajemnego niesienia sobie pomocy przez pacjentów, chociażby przez podanie wody, czy dobre słowo ze strony pacjenta leżącego na sąsiednim łóżku.

W programie święta w szpitalu pulmonologicznym znalazł się też wykład zatytułowany „Co łączy oddychanie z odżywianiem? Wpływ diety na proces zdrowienia” przygotowany przez dietetyka Danutę Piasecką. Nie zabrakło również słodkiego, świątecznego poczęstunku dla słuchających wykładu. Dzisiaj serwowano pączki.

- Światowy Dzień Chorego w naszym szpitalu obchodzimy też po to, żeby uwrażliwiać społeczeństwo w życiu codziennym - wyjaśniła Irena Petryna. - Często bywa tak, że mamy chorego sąsiada, który nie ma nikogo, kto by mu mógł pomóc. Więc dzisiaj również przekazujemy ludziom przesłanie, żeby czynili dobro, żeby pomagali innym, żeby wspierali ludzi w tych trudnych chwilach, jakimi są choroba i cierpienie.

Światowy Dzień Chorego został ustanowiony przez papieża Jana Pawła II 13 maja 1992 roku w liście do przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia kardynała Fiorenzo Angeliniego. Miało to miejsce w 75. rocznicę objawień fatimskich i w 11. rocznicę zamachu na życie Jana Pawła II. Święto jest obchodzone 11 lutego każdego roku.