Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Teoretycznie czas wakacji to również czas mniejszej aktywności polskiego parlamentu. Tak przynajmniej było to tej pory, jednak w poprzednim tygodniu (18-20.07) zostało zwołane 67. posiedzenie Sejmu, którego głównym punktem było przeprowadzenie zmian w ustawach reformujących sądownictwo. O przebiegu tego posiedzenia poinformowali dzisiaj (23.07), podczas cyklicznej konferencji prasowej, olsztyńscy posłowie Platformy Obywatelskiej: Anna Wasilewska i Janusz Cichoń.

Konferencję rozpoczął poseł Janusz Cichoń, dzieląc się z uczestnikami konferencji refleksją natury ogólnej.

- Z przykrością muszę powiedzieć, że Sejm przestał być świątynią demokracji - powiedział. - Dzisiaj Sejm to twierdza Marka Kuchcińskiego i PiS-u. Zakaz wstępu obywateli do Sejmu, ale także ekspertów, przedstawicieli organizacji pozarządowych to dowody na to, że demokracja w Sejmie to czysta fikcja, to dowody na to, jak demokrację wyobraża sobie PiS właśnie. Nie jest świątynią demokracji Sejm także dlatego, że przestaliśmy być państwem demokratycznym, przestaliśmy być państwem praworządnym. To, co się działo podczas ostatniego posiedzenia Sejmu tego dobitnie dowodzi, bo PiS zburzył trójpodział władzy, który jest fundamentem demokracji. Ustawa o Sądzie Najwyższym jest na to dobitnym dowodem, bo skończyliśmy w niej z trójpodziałem władzy na władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Wszędzie jest tylko PiS! Władzę sprawuje jedna, „słuszna” partia polityczna. To PiS właśnie. Wracamy ewidentnie do czasów komuny. PiS cofa nas, jeśli chodzi o demokrację, procedury demokratyczne, do tamtych „mrocznych” czasów.

Poseł przypomniał dalej, że przeprowadzona w poprzednim tygodniu nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym była już piątą nowelizacją tej ustawy przygotowanej i przegłosowanej przez Prawo i Sprawiedliwość. - Ta nowelizacja kończy proces upolityczniania polskich sądów - stwierdził Janusz Cichoń. - Przewrotnie mogę powiedzieć, że niepotrzebne już będą niezgodne z regułami i prawem telefony do sędziów, bo sędziowie będą orzekali na podstawie politycznych wytycznych władzy. To także dowód na to, że PiS nie ma nic wspólnego z prawem i sprawiedliwością, a wyprowadza nas w ten sposób z rodziny krajów demokratycznych. Mało tego - sieje zamęt w Unii Europejskiej, w której póki co jeszcze jesteśmy, poddawani coraz większej krytyce, postrzegani jako rozłamowcy. Moim zdaniem, coraz więcej wskazuje na to, że działania PiS-u, sukces wyborczy PiS-u, tak samo jak sukces wyborczy Donalda Trumpa, na rękę jest tak naprawdę tylko Rosji. Mało tego - w dużej mierze te „sukcesy”, wydaje się, są efektem wrogiej działalności Rosji właśnie, która biorąc pod uwagę to co dzieje się w Polsce i jaką rolę zaczynamy odgrywać w Europie - zaciera tylko ręce.

Poseł Cichoń przewidywał też, że sprawa nowelizacji prawa o Sądzie Najwyższym i sądach powszechnych nie została jeszcze zakończona.

- Wygląda na to, że jeszcze będziemy wzywani do Sejmu bo, mimo że była to piąta nowelizacja, to nadal są tam niedoróbki, które nie w pełni pozwalają urzeczywistnić wizję państwa PiS, czyli wizję państwa, w którym jedna partia trzyma władzę, przejmuje rolę nie tylko władzy ustawodawczej i wykonawczej, ale także władzy sądowniczej - dodał poseł.

Posłanka Wasilewska poinformowała natomiast m.in. o wprowadzonej przez senatorów PiS do ustawy o nauce i szkolnictwie wyższym poprawce, którą nazwała „kuriozalną”.

- Chodzi o zagwarantowanie posady na uczelniach sędziom mianowanym przez PiS. Jest to 237 stanowisk dla 120 sędziów Sądu Najwyższego, 102 Naczelnego Sądu Administracyjnego i 15 Trybunału Konstytucyjnego. Są to sędziowie, którzy będą zatrudnieni na stanowiskach na uczelniach i te stanowiska będą zajmować dożywotnio. Czegoś takiego jeszcze nie było. Wszyscy rektorzy wyższych uczelni byli przeciw tej poprawce, bo narusza ona autonomię wyższych uczelni - powiedziała Anna Wasilewska.

Więcej informacji z dzisiejszej konferencji w naszym nagraniu wideo z tego wydarzenia. Tam także zarejestrowaliśmy odpowiedzi posłów na zadane przez nas pytanie: dlaczego w Olsztynie nie doszło do zawarcia porozumienia przed wyborami samorządowymi pomiędzy Platformą Obywatelską, .Nowoczesną i prezydentem Piotrem Grzymowiczem. Zachęcamy do obejrzenia nagrania.