Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Jedni wybrali ruch, inni herbatę z cytryną, a jeszcze inni ciepło harcerskiego ogniska, by walczyć z panującym dziś mrozem. Wszystkie te sposoby na przetrwanie w ekstremalnych, zimowych warunkach, były dostępne podczas dorocznego Festynu Zimowego, zorganizowanego dziś (14.01) przez Gimnazjum nr 13 w Olsztynie i Radę Osiedla Pieczewo.

- To drugi festyn, jaki organizujemy zimą dla uczniów i mieszkańców Osiedla Pieczewo - mówi Jadwiga Kaczmarczyk, dyrektor Gimnazjum nr 13 im. Huberta Wagnera w Olsztynie. - Wspólnie z Radą Osiedla Pieczewo chcemy promować ruch na świeżym powietrzu, udowodnić, że tak też można interesująco spędzać czas, a nie tylko przed komputerem. Nie bez powodu festyn odbywa się pod hasłem „Ręka w rękę - ruch to zdrowie”.

Organizatorzy przewidzieli kilkadziesiąt propozycji sportowych, rekreacyjnych, teatralnych, ale też wymagających wysiłku intelektualnego.

Na sztucznym lodowisku przy ul. Jeziołowicza 4 można było wziąć udział w różnych konkurencjach łyżwiarskich: wyścigach, slalomach, hokeju. Szczególną ciekawość wzbudzał curling, w którym ślizgający się po lodzie dysk zastąpiły czajniki. Były konkurencje indywidualne, ale organizatorzy duży nacisk położyli na zawody drużynowe. - Stawiamy na działanie zespołowe - wyjaśnia dyrektor Kaczmarczyk. - Zależy nam, by dzieci uczyły się pracy w grupie i współpracy w ramach zespołów.

Zabawę na lodowisku zakończyła dyskoteka. Kto jednak nie gustował w łyżwach, mógł skorzystać z gier i zabaw na szkolnej sali sportowej. Tam można było np. pożonglować piłką tenisową, postrzelać piłką lub porzucać ringo do celu. W innym miejscu trwał turniej tenisa stołowego. Dla lubiących wysiłek umysłowy przygotowano szachy, warcaby i gry planszowe.

Jak na zimowy festyn przystało, bawić się można też było na pokrytym śniegiem szkolnym boisku. Wydeptywanie figur w śniegu, budowanie figur śniegowych, rzuty do celu w postaci bałwana, wyścigi zaprzęgów, to konkurencje w jakich można było się sprawdzić, a przede wszystkim świetnie pobawić.

Atrakcją festynu były kulig. Sanie i konie podstawiło Gospodarstwo Agroturystyczne Janusza Kojrysa.

Ci, którzy poczuli się zmęczeni lub zziębnięci, mogli pójść do szkolnej stołówki, by posilić się pysznym bigosem lub grochówką przygotowaną przez szkolne kucharki. Powodzeniem cieszyła się też gorąca herbata z cytryną. Jeżeli jednak nadal komuś było zimno, mógł ogrzać się przy ognisku, rozpalonym na boisku.

- Następny festyn zimowy zapewne zorganizujemy za rok, ale już w czerwcu zapraszamy na letnią edycję imprezy - mówi dyrektor Gimnazjum. - Również w czerwcu gwarantujemy wspaniałą zabawę.