Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
17:56 26 kwietnia 2024 Imieniny: Klaudiusza, Marzeny
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Sprawy społeczne
waclawbr | 2011-12-20 20:33 | Rozmiar tekstu: A A A

O cieple rozmawiali za zamkniętymi drzwiami

Olsztyn24
Prezes Konrad Nowak otwiera spotkanie w olsztyńskim MPEC-u
| Więcej zdjęć »

W 2015 roku ciepłownia Michelin zaprzestaje produkcji ciepła. Nie dość, że do tej ciepłowni podłączona jest spora część olsztyńskich bloków mieszkalnych, to Michelin też zainteresowany jest kupowaniem energii cieplnej od zewnętrznego dostawcy. Takiemu zapotrzebowaniu na ciepło nie jest w stanie sprostać obecna ciepłownia MPEC przy ul. Słonecznej. Jak rozwiązać problem, dyskutowano dzisiaj (20.12) w olsztyńskim MPEC-u, z udziałem zarządu i rady nadzorczej spółki, radnych olsztyńskiej rady miasta i prezydenta Olsztyna. Niestety, spotkanie było zamknięte dla mediów.

- W ramach realizowanego przez nas przetargu na wybór sposobu rozwiązania problemu zasilania miasta realizujemy dzisiaj taki punkt, który jest związany z prezentacją wstępnego studium wykonalności projektu - powiedział jeszcze przed spotkaniem prezes zarządu MPEC Konrad Nowak. - To jeszcze nie czas, żeby te informacje przedostały się do publicznej wiadomości. Na razie upubliczniać tych informacji nie chcemy.

- Mamy spotkania z potencjalnymi inwestorami, jest stosowny dokument mówiący o poufności spotkań, który podpisali wszyscy uczestnicy - dodał wiceprezes zarządu ds. technicznych Stanisław Hanowski. - Nie możemy dopuścić, żeby na tym etapie przygotowań przebieg naszych negocjacji przedostał się do opinii publicznej. Gdyby te informacje „poszły w eter”, mogłoby to spowodować więcej szkód niż pożytku.

Według prezesów MPEC - pierwsze oficjalne informacje na temat rozwiązania problemu dostaw energii cieplnej do miasta po roku 2015 powinny być podane mieszkańcom mniej więcej za trzy miesiące. Nie wydaje się jednak prawdopodobne, by udało się sprawę tak długo utrzymać w tajemnicy. Bo jeżeli nawet przyjąć, że poufnością powinny być objęte negocjacje, w których mówi się o wcale niemałych pieniądzach i szczegółowych warunkach kontraktów, to mieszkańcy Olsztyna już teraz zapewne będą chcieli wiedzieć, czy MPEC proponuje na przykład budowę elektrociepłowni atomowej czy na „zwykły” węgiel kamienny. I dziwi opór zarządu MPEC przez przekazaniem tych informacji mieszkańcom Olsztyna. A to na pewno olsztynianie mają prawo wiedzieć i mieć wpływ na wybór sposobu rozwiązania problemu. Bo gdy już w zaciszu gabinetów zostaną podjęte decyzje, to zapytanie mieszkańców w ramach „konsultacji społecznych” tylko o to, czy elektrociepłownię pomalować na biało czy czarno wywoła jedynie irytację.
R E K L A M A
Na rozwiązanie problemu wytwarzania i dostarczania ciepła czekają przede wszystkim mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej „Pojezierze”, bowiem kilka lat temu z wielką pompą i przy niemałych kosztach spółdzielnia wybudowała własną sieć ciepłowniczą i podłączyła się do ciepłowni Michelin. Zrodziła się przy tym wielka niechęć pomiędzy władzami spółdzielni i zarządem MPEC. Obecni prezesi miejskiej spółki zapewniają jednak, że tak jak wszyscy olsztynianie, tak i mieszkańcy „Pojezierza” mogą spać spokojnie - dostaw ciepła po zamknięciu ciepłowni Michelin pozbawieni nie zostaną.

- Udało nam się „zakopać rowy” pomiędzy MPEC-em a SM „Pojezierze”, które de facto wykopały władze spółdzielni - powiedział wiceprezes Stanisław Hanowski. - Spotkaliśmy się dwukrotnie z obecnym zarządem spółdzielni i spółdzielnia jest żywotnie zainteresowana przyłączeniem się do nowego źródła ciepła. Inna sprawa, że „Pojezierze” nie ma innego wyjścia.

- Proszę pamiętać, że gmina odpowiada za zaopatrzenie w energię wszystkich mieszkańców, a nie tylko tych zasilanych z sieci miejskiej - dodał prezes Konrad Nowak. - Jeżeli nastąpiłaby sytuacja zagrożenia dostaw ciepła dla „Pojezierza”, obowiązkiem gminy byłoby zapewnienie tych dostaw.

Uspokajające sygnały płynęły też dziś z ust zaproszonych na spotkanie radnych: Haliny Ciunel, Mariana Zdunka i Łukasza Łukaszewskiego. Ich zdaniem, mieszkańcy Olsztyna nie powinni obawiać się, że dostawy ciepła do ich mieszkań zostaną wstrzymane. - Nawet gdyby nie udało się nam wybudować nowej ciepłowni do 2015 roku, to jesteśmy w stanie wynegocjować z Michelin przedłużenie funkcjonowania dotychczasowej ciepłowni - stwierdziła Halina Ciunel.

Z D J Ę C I A
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.