Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
04:36 29 kwietnia 2024 Imieniny: Katarzyny, Piotra
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Działalność polityczna
Tadeusz Iwiński | 2013-11-04 17:43 | Rozmiar tekstu: A A A

Tadeusz Mazowiecki – Człowiek dialogu i kompromisu

Olsztyn24
 

Zmarły w swe imieniny i uroczyście pochowany w niedzielę (3.11) ostatni szef rządu Polski Ludowej, a zarazem pierwszy premier III RP, był niewątpliwie jednym z najwybitniejszych polskich polityków przełomu XX i XXI stulecia. Choć nie miał formalnie wyższego wykształcenia (nie ukończył studiów prawniczych na Uniwersytecie Warszawskim) emanowała z Niego głęboka wiedza, doświadczenie (przez wiele lat pracował m.in. jako dziennikarz mediów katolickich) i zwyczajna ludzka mądrość. Także - najlepiej rozumiana prostota i uczciwość.

Poznałem Tadeusza Mazowieckiego w pierwszym demokratycznie wybranym Sejmie, jesienią 1991 r. Miał parlamentarne doświadczenie jeszcze z okresu PRL, gdy w latach 1961-1972 był posłem pół-opozycyjnego Koła „Znak”. Pozytywnie uderzało, iż UMIAŁ SŁUCHAĆ, co dziś jest zjawiskiem raczej rzadkim. Może właśnie dlatego odegrał kluczową rolę w obradach Okrągłego Stołu oraz w różnych fazach rozmów w Magdalence. Bronisław Komorowski w swym wystąpieniu w warszawskiej bazylice przypomniał słowa Zmarłego, że „można się różnić, spierać, nie można jednak nienawidzić” i celnie zauważył, iż był On przykładem człowieka przyzwoitego oraz skutecznego zarazem.

Dla mnie pozostanie nade wszystko człowiekiem dialogu i kompromisu. Dostrzegłem to szczególnie w okresie, gdy obaj byliśmy członkami Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, która przygotowała projekt konstytucji uchwalonej 2 kwietnia 1997 r., następnie przyjęty w referendum konstytucyjnym. To właśnie Mazowiecki zaproponował koncyliacyjny zapis w preambule do ustawy zasadniczej (ponoć przygotowany przez środowisko „Tygodnika Powszechnego”) ze słowami: „My, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł, równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski.”.

Okres 16 miesięcy rządu Tadeusza Mazowieckiego (sierpień 1989 - styczeń 1991) można oceniać różnie. Z pewnością położone zostały podwaliny pod funkcjonowanie państwa demokratycznego i suwerennego, ale KOSZTY SPOŁECZNE TRANSFORMACJI BYŁY OGROMNE i w sporej mierze do dziś takimi pozostają. Polityka ekonomiczna uosabiana przez Leszka Balcerowicza odbiegała od tego, co później zostało właśnie zapisane w konstytucji RP, a więc od „zasady sprawiedliwości społecznej” (art. 2) i od „społecznej gospodarki rynkowej” (art. 20), mającej być podstawą ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej. I losy ludzi z byłych PGR-ów są tylko jednym z licznych tego przykładów.
R E K L A M A
Mazowiecki doznał też goryczy szeregu porażek. Zapewne popełnił błąd polityczny, gdy uległ namowom swego środowiska i w 1990 r. kandydował na prezydenta RP przeciwko Lechowi Wałęsie. Z różnych powodów nie miał szans, gdyż trudno było wówczas pokonać „żywą legendę” (okazało się to możliwe - w wykonaniu Aleksandra Kwaśniewskiego - ale dopiero po pełnej kadencji jako głowy państwa przywódcy Solidarności). Czarę goryczy przepełniło jednak nie zakwalifikowanie się nawet do II tury tych wyborów i przegrana z przybyszem z Ameryki Łacińskiej Stanem Tymińskim. Nie zdołał też wejść do Sejmu w latach 2001 i 2005, stojąc na czele swych ugrupowań - Unii Wolności i Partii Demokratycznej. Co więcej - „młode wilczki” z dzisiejszej Platformy Obywatelskiej (na czele z Donaldem Tuskiem) - do tego walnie się przyczyniły.

Nie można zapomnieć o ogromnych zasługach Tadeusza Mazowieckiego dla dialogu polsko-niemieckiego i ostatecznego rozwiązania kwestii zachodniej granicy Polski. Także o racjonalnym dialogu z przywódcami ZSRR, który jeszcze wtedy istniał i nie do końca było wiadomo (co udowodnił później pucz Janajewa), jak potoczą się losy naszego wielkiego - i wówczas jeszcze jedynego - wschodniego sąsiada. I wreszcie o zaangażowaniu w proces kończenia tragicznej wojny na terenie byłej Jugosławii, zwłaszcza jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka. Jego rezygnacja z funkcji specjalnego wysłannika ONZ w kontekście dramatu w Srebrenicy przeszła do historii - z jednej strony jako wyraz bezsilności wobec bierności społeczności międzynarodowej, ale z drugiej, jako symbol protestu przeciwko tolerowaniu takiej sytuacji.

W popularnym programie Telewizji Polskiej z lat 90. autorstwa Marcina Wolskiego „Polskie ZOO” były premier był prezentowany jako żółw. Ale Jego siła spokoju pozwalała mu nierzadko osiągać sukcesy na miarę lwa. I również dlatego pozostanie jako DOBRY CZŁOWIEK w naszej pamięci.

Tadeusz Iwiński

PS. Moim zdaniem wspaniałym wprowadzeniem do uroczystości żałobnych w warszawskiej bazylice stało się wysłuchanie słynnej pieśni Bułata Okudżawy „Modlitwa” (z kultowym początkiem „Dopóki ziemia kręci się”) w wykonaniu Gustawa Lutkiewicza.

Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.