Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
05:51 29 marca 2024 Imieniny: Eustachego, Wiktoryna
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Muzyka, koncerty
FWM | 2015-11-17 15:01 | Rozmiar tekstu: A A A

Lulu - kolejna transmisja spektaklu z The Metropolitan Opera

Olsztyn24
LULU (fot. Ken Howard - Metropolitan Opera - wszystkie) | Więcej zdjęć »

Na kolejną transmisję spektaklu z The Metropolitan Opera z Nowego Jorku - Albana Berga „Lulu”, zapraszamy do Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w sobotę (21.11) o godz. 18.30. Premiera opery w niniejszej inscenizacji w The Metropolitan Opera miała miejsce 5 listopada 2015 roku.

Opera w trzech aktach. Libretto do LULU napisał Alban Berg na podstawie dramatów Franka Wedekinda. Wyjątkowe, mocno skandalizujące dzieło. „Lulu”, podobnie jak „Turandot” Pucciniego, należy do oper dokończonych po śmierci kompozytora przez kogoś innego - w tym przypadku przez Friedricha Cerhę i to dopiero 44 lata po śmierci Berga. Skomplikowana historia Lulu - „modliszki idealnej” - sprowadza się do korowodu mężczyzn, z których żaden nie potrafi się oprzeć zmysłowej kobiecie o podejrzanej przeszłości. Przez swoje szaleństwa Lulu popada w kłopoty, które ze szczytu powodzenia strącają ją na samo dno, aż do finałowego spotkania z Kubą Rozpruwaczem. W postać rozpustnej Lulu wcieli się Marlis Petersen, znana widzom z występu w roli Zuzanny w „Weselu Figara”. Reżyseruje William Kentridge - artysta multidyscyplinarny, którego inscenizację „Nosa” Szostakowicza niedawno podziwialiśmy.

Obsada spektaklu: Marlis Petersen -sopran jako Lulu, Susan Graham - mezzosopran jako hrabina Geschwitz, Daniel Brenna-tenor jako Alwa, Paul Groves -tenor jako Malarz/Książę z Afryki, Johan Reuter - baryton jako doktor Schön/Kuba Rozpruwacz, Franz Grundheber - baryton jako Schigolch.
Soliści, chór i orkiestra The Metropolitan Opera, Lothar Koenigs dyrygent

Realizatorzy: William Kentridge reżyseria, Luc De Wit współpraca reżyserska, Catherine Meyburgh projekcje wideo, Sabine Theunissen scenografia, Greta Goiris kostiumy, Urs Schönebaum światło
R E K L A M A
Gospodynią operowego wieczoru w MET będzie wybitna sopranistka amerykańska - Deborah Voigt

******

LULU Albana Berga

Pośród kompozytorów wiedeńskich, awangardzistów i rewolucjonistów początku wieku XX, Albanowi Bergowi (1885-1935) przypadła rola łącznika między dawnymi a młodszymi laty. Jego nazwisko zwykło się wymieniać jednym tchem wraz z Arnoldem Schoenbergiem (którego Berg był uczniem) i Antonem Webernem. Jednak o ile Schoenberg, i jeszcze od niego radykalniejszy Webern nie powściągali swoich nowatorskich zamiarów, to Berg - nota bene żonaty z nieślubną córką cesarza Franciszka Józefa i cieszący się w wiedeńskim towarzystwie popularnością - umiał przekonująco połączyć swe coraz wyższe wymagania artystyczne z koncesją na rzecz zakorzenionych przyzwyczajeń słuchaczy. W tej jego postawie również przejawia się duch Wiednia - szalony, ale i w dużej mierze tradycjonalistyczny. Bo Wiedeń zawsze pamiętał, jakiej spuścizny muzycznej był beneficjentem.

Nie rezygnując więc z wielu nowych pomysłów, takich jak opracowana przez Schoenberga dodekafonia, czy tegoż kompozytora sprechgesang, czyli sposób mowy na określonych wysokościach dźwięku, z czym wiąże się nowy rodzaj silnej ekspresji, Berg pokusił się - z powodzeniem - o zastosowanie tych wynalazków do formy tak tradycyjnej, jak opera.

Dziełem, które jako pierwsze wziął na warsztat, był dramat Woyzeck Georga Büchnera, niemieckiego romantyka, uznanego też za prekursora ekspresjonizmu. Bohater jego dramatu to prosty żołnierz z koszar, zaszczuty i udręczony, traktowany przez przełożonych jak bezduszny przedmiot.

Alban Berg oglądał sztukę Büchnera w maju 1914 roku, na trzy miesiące przed wybuchem wojny, i natychmiast zapalił się do tego, by ją przerobić na operę. Naiwny pacyfista, zdążył jedynie zrobić pierwsze szkice, i sam dostał powołanie do wojska, więc dokończył pracę dopiero w latach 20. Tak powstała opera Wozzeck, jedno z najważniejszych dzieł operowych XX stulecia.

A w roku 1927 kompozytor podjął pracę nad Lulu, swoją drugą „operą społecznego współczucia” (określenie późniejszego krytyka). Libretto opracował na podstawie dwóch bogatych w symbolikę dramatów współczesnego sobie Franka Wedekinda: Duch ziemi oraz Puszka Pandory.

Lulu to femme fatale, ucieleśnienie ślepych sił natury, działających poza dobrem i złem, niezależnych od wszelkich norm moralnych. Otoczona tłumkiem adoratorów, których doprowadza do zguby, sama też kończy na dnie upadku, w Londynie, z rąk Kuby Rozpruwacza.

Opery tej, niestety, Berg nie zdołał dokończyć. Pracował nad nią do ostatnich chwil życia, pisząc jednocześnie swoje głęboko emocjonalne arcydzieło: Koncert skrzypcowy. Zostawił dwa pierwsze akty Lulu oraz kawałek trzeciego. I w takiej wersji wystawiono Lulu po raz pierwszy, do gotowych fragmentów orkiestrowych trzeciego aktu dodając pantomimę. Dopiero w roku 1976, po śmierci wdowy po kompozytorze, sprzeciwiającej się jakimkolwiek ingerencjom w partyturę, brakujące partie III aktu dorobił kompozytor austriacki Friedrich Cerha.

******

Treść opery

Prolog

Pogromca zwierząt zaprasza publiczność do swojej menażerii, pełnej dzikich, drapieżnych zwierząt. A oto najdziksza z nich: „kobieta-wąż - Lulu”.

Akt I
Lulu w pracowni Malarza pozuje do portretu. Towarzyszy jej były kochanek, Doktor Schön. Za chwilę ma przyjść mąż Lulu, profesor medycyny. Tymczasem po Schöna przychodzi jego syn, kompozytor Alwa, by go zabrać na próbę generalną swojej rewii. Malarz, zostawszy sam na sam z Lulu, próbuje ją uwodzić, co widzi właśnie wchodzący mąż - i pada, rażony atakiem serca. Lulu zaś uświadamia sobie, iż stała się bogatą wdową.

Lulu i Malarz pobrali się. On sprzedał niedawno jej portret za ogromną sumę, ona z zaskoczeniem przyjmuje wiadomość, iż Doktor Schön, który przed laty wyciągnął ją z rynsztoka i wykształcił - obecnie znalazł narzeczoną w wyższych sferach i chciałby zerwać znajomość z Lulu, jako nieodpowiednią dla siebie w tej sytuacji. Z wizytą przychodzi Schigolch, stary człowiek o wyglądzie żebraka - to ojciec Lulu, jak wkrótce się dowiemy od Doktora Schöna, na którego widok żebrak ucieka. A kiedy Schön odkryje przed Malarzem fakty z przeszłości jego obecnej żony, ten zdjęty grozą podrzyna sobie gardło. Lulu przyjmuje to zdarzenie chłodno, rozumując, iż ów skandal pozwoli jej skłonić Doktora Schöna, aby poślubił ją, a nie nową narzeczoną.

Kilka tygodni później Lulu ma tańczyć w balecie, który skomponował Alwa, syn Doktora Schöna. W garderobie opowiada ona Alwie o swym najnowszym wielbicielu, Afrykańskim Księciu, który zamierza ją zabrać do Afryki. Lulu, dowiedziawszy się, że na widowni obecny jest Schön z narzeczoną, nie chce wystąpić. A kiedy Schön przybiega do jej garderoby, Lulu zmusza go, by napisał list do narzeczonej, zrywając zaręczyny.

Akt II

Teraz Lulu jest żoną Doktora Schöna, nie przestaje wszakże przyciągać wielu wielbicieli; dom jest pełen rozmaitych dziwnych postaci, do tego stopnia, iż Schön sam czuje się zagubiony. Oto właśnie panoszą się tam Hrabina Geschwitz, stary Schigolch z cyrkowym Akrobatą, Licealista zakochany w Lulu... Również Alwa wyznaje Lulu miłość. W końcu zdesperowany Schön próbuje wyrzucić całe towarzystwo, lecz awantura kończy się tym, iż Lulu strzela do niego - i zabija.

Przy dźwiękach orkiestrowego interludium widzimy Lulu w areszcie, przed sądem, następnie uwięzioną, potem w szpitalu, dokąd trafiła wskutek cholery i gdzie układa plany ucieczki stamtąd: wyjdzie przebrana za Hrabinę, a ta zajmie chwilowo jej miejsce w szpitalu.

W dawnym apartamencie Doktora Schöna. Na powrót Lulu czekają Alwa, Hrabina i Akrobata. Lecz Akrobata, który chciał, by udała się z nim na cyrkowe tournée, ucieka widząc, jak Lulu jest zniszczona więzieniem. Wtedy Alwa ponownie deklaruje swą miłość i oboje postanawiają wyjechać do Paryża.

Akt III

Paryż. Trwa przyjęcie z okazji urodzin Lulu. Sprawy jednak toczą się tak, iż kilku gości próbuje ją szantażować. Lecz Lulu już nie ma pieniędzy. Do tego nadchodzą wieści, że załamał się kurs akcji towarzystwa kolejowego, w które zainwestowało wielu obecnych. Wszyscy są zrujnowani. W zamieszaniu Lulu udaje się uciec tuż przed przybyciem policji.

Londyn. Poddasze obskurnej kamienicy. Alwa, obecnie wrak człowieka oraz stary Schigolch czekają na powrót Lulu, która została uliczną prostytutką. Lulu przychodzi z klientem. Potem pojawia się Hrabina Geschwitz, niestety, ona też została bez pieniędzy. Z lat minionej świetności udało się jej zachować jedynie portret Lulu wykonany przez Malarza. Wszyscy zebrani wspominają, jak to ich losy, za dawnych dobrych czasów, związały się z tym portretem... Po czym Lulu znów rusza do pracy i znów wraca z kolejnym klientem, który jednak nie kwapi się do płacenia. Między nim a Alwą dochodzi do bójki i Alwa ginie.

Ostatni klient Lulu - to Kuba Rozpruwacz, który dokona swojego dzieła.

******

Recenzent austriackiego „Kuriera” napisał o spektaklu „LULU” w MET:

Nowojorska Metropolitan Opera ustanawia nowe standardy sceniczne swoją powszechnie oczekiwaną realizacją Lulu Albana Berga, przygotowaną przez południowoafrykańskiego reżysera Williama Kentridge’a z udziałem Marlis Petersen w roli tytułowej. Przedstawienie to samo w sobie jest dziełem sztuki (...). Sekwencje filmowe, ruchome obrazy, strumienie skojarzeń - wszystko to jest w najwyższym stopniu muzyczne i fascynujące - „Kurier” (Austria)

Również fragment recenzji w „The Washington Post” świadczy o wyjątkowości inscenizacji Lulu w MET:

Wrażenie jest poruszające, wstrząsające (...). Na scenie Met zaistniało to, co rzadko widujemy na scenach operowych: prawdziwe dzieło sztuki pod każdym względem. Lulu to historia kobiety pięknej i amoralnej, której nie mogą się oprzeć ani mężczyźni ani kobiety, zaś namiętności, które ona budzi, oraz śmierć, którą sieje, w kulminacji zwracają się przeciwko niej samej. Występującą w tej roli Marlis Petersen otacza na scenie Metropolitan Opera doborowa obsada; niektórzy z wykonawców wcielają się w kilka ról, wyróżnić zaś należy partie kobiece.
- „The Washington Post”(USA)

*******

Przedstawienie trwa około 4 godzin i 10 minut (w tym 2 przerwy)

Z D J Ę C I A
F I L M Y
logo FWM
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Filmy wideo do artykułu
image galeria
The MET: Live in HD - „Lulu”
17-11-2015
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.