Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
05:58 18 kwietnia 2024 Imieniny: Alicji, Bogusławy
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Nauka, szkolnictwo wyższe
Łukasz Czarnecki-Pacyński | 2017-09-30 18:41 | Rozmiar tekstu: A A A

Fusion 2-Night w Bibliotece Uniwersyteckiej UWM

Olsztyn24
Fusion 2Night w Bibliotece Uniwersyteckiej UWM (fot. Mateusz Rolewski) | Więcej zdjęć »

„Przeżyj z nami tę naukową przygodę i daj się zainspirować!” - zachęcał na swojej stronie internetowej koordynator, napisanego przez siebie, projektu „Fusion 2Night”, olsztyński Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności Polskiej Akademii Nauk. I naprawdę wielu mieszkańców Olsztyna i okolic, zainteresowanych odkrywaniem tajników fascynującej pracy badacza, skorzystało z tej propozycji. Ponad 130 eksperymentów, warsztatów, pokazów i konkursów przygotowanych przez olsztyńskie uczelnie wyższe oraz Polską Akademię Nauk mogło zadowolić najbardziej wybredną publiczność. Jednym z miejsc wartych odwiedzenia był w piątek okazały gmach Biblioteki Uniwersyteckiej UWM przy ulicy Oczapowskiego.

Od godziny szesnastej przybywały tam całe rodziny z dziećmi, aby odkrywać naukowe reguły rządzące naszym światem. W tzw. codziennym życiu mało kto o tym myśli, jednak podczas tej jednej nocy - a właściwie całego „naukowego dnia” - mamy możliwość zwrócenia uwagi na ten aspekt naszej rzeczywistości.

Biblioteka UWM dysponuje rozległym holem - klatką schodową, gdzie na dwóch poziomach można na obszernej powierzchni pomieścić sporo stanowisk poświęconych popularyzacji nauki. Na parterze witała publiczność „Magia gazów”, które przecież różne są: „i ciężkie, i lekkie, i kolorowe” - jak wyjaśniła mi asystentka pokazu, mgr Ewa Szagała-Farańczuk z Katedry Chemii. Kiedy zna się reguły rządzące zachowaniem gazów, można uzyskać naprawdę interesujące efekty. Oto dr Kazimierz Warmiński z Katedry Chemii Wydziału Kształtowania Środowiska i Rolnictwa UWM wykonuje swój popisowy numer: bańka specjalnie zakomponowanej cieczy pompowana od spodu dwutlenkiem węgla. Wtedy nad brzegami naczynia zaczyna unosić się coś w rodzaju białej kuli z gazu i cieczy, która jednak nie rozpada się pomimo widocznych na jej powierzchni oznak wewnętrznej pracy gazu. Kolejny eksperyment doktora to próba zamrożenia, przy pomocy ciekłego azotu o temperaturze poniżej minus 190 ̊C, balonika napompowanego dwutlenkiem węgla, wytworzonym wcześniej z suchego lodu. Po polaniu balonika ciekłym azotem zmniejsza on gwałtownie swoją objętość i bez trudu mieści się w przygotowanym pojemniku, do którego wcześniej nie można było go zapakować. Jak wyjaśnia dr Warmiński każdy gaz pod wpływem ochładzania zmniejsza swoją objętość, co można było właśnie w tym momencie zaobserwować. Po rozcięciu balonika zamrożony dwutlenek węgla jest widoczny w postaci szronu.

On tak tu będzie siedział, dopóki nie zamkną budy i nie wyłączą świateł” - uśmiecha się pani Dorota z Olsztyna, komentując zachowanie swojego siedmioletniego syna, wpatrzonego w kolejne chemiczne eksperymenty. Wcześniej to samo działo się przy stoisku informatycznym, albo przy stoisku z klockami edukacyjnymi czy z mikroskopami i grzybami. To najlepszy dowód na słuszność idei, która legła u podstaw Europejskiej Nocy Naukowców: odkrywanie w ludziach, szczególnie młodych, naukowych pasji. „Dziecko bardzo dobrze się bawi i rozwija jednocześnie” - komentuje z satysfakcją pani Dorota.
R E K L A M A
Inną zachętą do rozwoju dla dużych i małych był konkurs pt. „Grajmy według własnych zasad”, którego rozstrzygnięcie połączone z wręczeniem nagród odbyło się popołudniu w Bibliotece. Uczestnicy proponowali własnego pomysłu gry planszowe o dowolnej tematyce.

W holu na pierwszym piętrze biblioteki można było uczestniczyć w historycznym „pokazie rekonstrukcyjnym”. Oto aktor, ubrany w dziewiętnastowieczny surdut przystrojony żabotem, wcielił się w postać wybitnego polskiego uczonego, wynalazcy m.in. lampy naftowej, Ignacego Łukasiewicza. Miał przy tym do dyspozycji całe laboratorium wyposażone w sprzęt z tamtych czasów. Oczarowywał więc publiczność pokazami z ogniem: „nitroceluloza”, „dżin z butelki”, „strzelanie kubkami z karbidu” oraz nadmuchiwanymi powietrzem „torbami Bernoulliego”. Cała sztuka polega tu na tym, że taka „torba” jest na tyle wąska (+/- 20 cm), że można - pomimo znacznej długości, sięgającej kilkunastu metrów - nadmuchać ją przy pomocy jednego wydechu. Dzieje się tak, ponieważ w tak zawężonej przestrzeni cząsteczki powietrza popychają się nawzajem do przodu i, uzyskawszy impuls z jednej strony torby, dochodzą wtedy do drugiego końca wypełniając wąski rękaw „torby Bernoulliego”. Jak dowiedzieli się uczestnicy eksperymentu, klasycznym przykładem działania prawa Bernoulliego jest uderzenie fali powietrza na osobę stojącą w pobliżu torów kolejowych podczas przejazdu pociągu. Cząsteczki powietrza „przyklejone” do burty pociągu oddają wtedy energię swojego pędu kolejnym, usytuowanym w pewnej - coraz większej - odległości i tak powstaje swojego rodzaju „poduszka powietrzna” otaczająca z obu stron pędzący pojazd.

Jesteśmy tu co roku i ogólnie bardzo nam się ta impreza podoba” - mówi pan Marcin z Olsztyna, który przyszedł w towarzystwie kilkuletniej córeczki Weroniki. Mała właśnie skończyła tańczyć z „Wiedźmuchami”, olsztyńską grupą estradową, która w swojej produkcji artystycznej na popkulturowy sposób przetwarza stare baśnie o wiedźmach. Od czasu swojego powstania rok temu, „Wiedźmuchy” chętnie towarzyszą Nocy Naukowców w Bibliotece UWM, racząc publiczność „wiedźmińskim menuetem” z miotłami w ręku. Bardzo malowniczo wyglądają przy tym w swoich szpiczastych kapeluszach, zapożyczonych od niemieckich Hexen z Gór Harcu, gdzie ta „wiedźmińska przygoda” pań w różnym wieku rozpoczęła się wiele lat temu. Tańczące, popkulturowe wiedźmy wciągają też do zabawy publiczność, a cały występ kończy się wspólnym tańcem wszystkich zgromadzonych w holu Biblioteki uczestników Nocy Naukowców.

Występ „Wiedźmuch” był ostatnim muzycznym akcentem piątkowego wieczoru w bibliotece, po którym można było jeszcze przez chwilę cieszyć się różnymi zabawkami korzystającymi ze zdobyczy nauki. Oto rower - generator prądu, pedałując na którym wytwarza się energię potrzebną do zasilania umieszczonych obok żarówek. Widać wtedy wyraźnie jak mało energii potrzeba, aby zaświecić żarówkę tzw. „energooszczędną”, a jak mocno trzeba naciskać pedały, aby zaświeciła ta stara, tradycyjna.

Wielkim powodzeniem cieszyła się także ustawiona na pierwszym piętrze rozległego holu Biblioteki UWM „Klockownia” - autorski pomysł pary warszawskich ekonomistów na nauczanie dzieci matematyki, nauk ścisłych, języków obcych. Wielki zbiór klocków różnej wielkości zachęcał do skorzystania z nich i zbudowania: a to zamku, a to jakiegoś pojazdu, a to wreszcie własnej, unikalnej konstrukcji. Ot, twórcze zastosowanie starej zasady: „bawiąc - uczyć”. „Jesteśmy rodzicami. Klockownia powstała z naszych osobistych doświadczeń - obserwacji, że czegoś takiego brakuje na rynku.” - wyjaśnia Mateusz Rolewski, współtwórca tego przedsięwzięcia. „Im więcej zabawy, tym więcej nauki - tak mówił Glenn Doman, amerykański neurochirurg pracujący z dziećmi z uszkodzeniami mózgu i udowadniał, że można zrobić z nich pełnoprawnych obywateli. Dzięki odpowiedniej zabawie umiał spowodować, że mózgi jego małych pacjentów wykształcały potrzebne połączenia nerwowe i wracały do pełnej, lub prawie pełnej, sprawności.„Bo przecież, jeżeli robimy coś pod przymusem, to czynimy to wtedy niechętnie. Jeżeli jednak, dzięki atmosferze dobrej zabawy i związanymi z nią pozytywnymi emocjami, jesteśmy temu działaniu przychylni, to jego efekty mogą wtedy przejść najśmielsze oczekiwania. I to zdanie jest chyba najlepszym podsumowaniem kolejnej Europejskiej Nocy Naukowców. Kto wie, ilu znakomitych uczonych przyszłości wskaże właśnie tę wizytę w ośrodku nauki jako początek swojej naukowej pasji.

Od dwunastu lat Komisja Europejska patronuje projektowi „European Researchers Night” w ramach którego mieszkańcy naszego kontynentu zapraszani są - zazwyczaj w ostatni piątek września - na spotkanie z nauką. Olsztyn od kilku lat należy do ok. trzystu europejskich miast - każdego roku ta liczba się zmienia - wybieranych do udziału w tym święcie popularyzacji nauki. Komisja Europejska zatwierdziła projekt Nocy pod hasłem „Fusion 2Night”, złożony przez Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie. Projekt jest obecnie finansowany przez Komisję Europejską w ramach programu Ramowego Badań Naukowych i Innowacji „Horyzont 2020” (2014-2020), akcja Marii Skłodowskiej-Curie Projekt No. 722629, Dyrektoriat Generalny Edukacja i Kultura.

Z D J Ę C I A
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.