Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
11:37 28 kwietnia 2024 Imieniny: Ludwika, Walerii
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Wiadomości z Warmii i Mazur
Marek Książek | 2010-05-14 17:43 | Rozmiar tekstu: A A A
Promocja rocznika w zamkowych murach

Ocalony świat wokół Ostródy

Olsztyn24
Najnowsze graffiti nad jez. Drwęckim (fot. MK) | Więcej zdjęć »

Aż strach pomyśleć, czego dowiedzą się o nas historycy za 50-100 lat czytając dzisiejsze gazety? Na szczęście są takie wydawnictwa jak rocznik „Okolice Ostródy”. Promocja drugiego wydawnictwa z tej serii odbyła się w czwartek (13.05) w Miejskiej Bibliotece Publicznej na ostródzkim zamku.

Bohaterem promocyjnego spotkania był prof. Janusz Małłek, syn „króla Mazurów” Karola Małłka, urodzony w Działdowie znakomity historyk, który związał się z UMK w Toruniu, ale niedawno został doktorem honoris causa UWM w Olsztynie. W „Okolicach Ostródy” jest autorem tekstu o Piastach w Ostródzie, ale docenił wartość innych publikacji, ich znaczenie dla kultury i historii regionu.

W roczniku znalazły się różnorodne teksty dotyczące wydarzeń i spraw związanych z powiatem ostródzkim. Interesująca jest praca dr. Jana Chłosty o twórczości przedwojennego ostródzianina Hansa Hellmuta Kirsta, w którego powieściach występuje Mazur o nazwisku Materna. W wyniku iście detektywistycznych poszukiwań Jan Chłosta ustalił, że prototypem tej postaci był szlifierz noży, nie przypisany do żadnego gospodarstwa, więc trudno go było wcześniej zlokalizować.

Waldemar Mierzwa, szef Oficyny Wydawniczej „Retman”, odnalezienie bohatera książek Kirsta uznał za duży sukces swego wydawnictwa. Tak jak docenił trud włożony przez regionalistę Artura Lipkę w opisanie przedwojennego szlaku kolejowego Samborowo-Turza Wielka, łącznie z pokazaniem, co dzisiaj po nim zostało.
R E K L A M A
Bo to jest swego rodzaju misja rocznika - ocalić od zapomnienia wydarzenia z niemieckiej historii ostródzkiego rejonu, ale i dziejów powojennych. Coraz częściej bowiem się zdarza, że trudno opisać osoby, które znajdują się na zdjęciach z lat 1945-1950, a nawet późniejszych.

Nawet aktualne zdarzenia już jutro staną się historią. I co z nich zostanie, czego dowiedzą się historycy przeglądając za 50 lat dzisiejsze gazety? - zastanawiał się wiceburmistrz Ostródy Olgierd Dąbrowski, który nota bene wymyślił tytuł rocznika. Podczas promocji reprezentował miasto, bo dzięki wsparciu ratusza wydawnictwo mogło się ukazać. Burmistrz wyraził nadzieję, że w kolejnych rocznikach znajdzie się więcej materiałów o przemianach społecznych zachodzących w Ostródzie i okolicach. Napisanych w sposób poważny, nieraz naukowy, ale równocześnie atrakcyjny.

Co ciekawe, tylko część autorów publikacji pochodzi z Ostródy, jak wspomniany Artur Lipka, autorka recenzji Anna Głowińska (szefowa biblioteki) czy Ryszard Bogucki (świetnie udokumentowany tekst o tzw. denkmalach, czyli tablicach pamięci). Magdalena Bartoś co prawda urodziła się w tym mieście, ale pracuje jako kustosz Muzeum im. Herdera w Morągu i w roczniku pisze o osobliwościach Morąga AD 1725.

Morąg jest zresztą mocno reprezentowany w roczniku, bo o pachnicy dębowej piszą w nim morążanie Robert Gawroński i Andrzej Oleksa (choć pracuje naukowo w Bydgoszczy), Mariusz Grunwald (tekst o unikatowej drewnianej steli nagrobnej), a z Morąga pochodzi też obecny olsztynianin Piotr W. Taciak, który wraz z żoną Sonią Solarz-Taciak w czasie wolnym oddaje się pasji poszukiwania zapomnianych wiosek w dawnym powiecie morąskim. Pod ten powiat podlegał kiedyś Żabi Róg, którego powojenne dzieje, łącznie z opisem krwawej zbrodni z namiętności, przedstawia niżej podpisany.

Natomiast zasiedziałymi olsztyniakami są dr Jan Chłosta i prof. Zbigniew Chojnowski, który pisze w roczniku o ludowych poetach XIX wieku z podostródzkich wsi. Olsztynianką jest dr Joanna Piotrowska, autorka jednej z recenzji. Z kolei Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie reprezentuje dr Jerzy Marek Łapo, oceniający kronikę Miłomłyna. Seweryn Szczepański, autor intrygującego tekstu o naziście pochowanym w... kurhanie pochodzi z Iławy, gdzie również (choć przed wojną) urodził się Edgar Steiner, dziś mieszkaniec Niemiec, działacz KGO, czyli Kreisgemeinschaft Osterode Ostrpreussen.

Olgierd Dąbrowski zapowiedział, że rocznik ukaże się w przyszłym roku i w następnych latach, więc jest nadzieja, że coś oprócz gazet po nas zostanie.

Z D J Ę C I A
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.