Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w najbliższą sobotę (25.10) udadzą się na pierwszy wyjazd w nowym sezonie PlusLigi. Rywalem akademików z Kortowa będzie ekipa PGE GiEK Skry Bełchatów. Początek meczu o godz. 20:30. – Wiemy, że jesteśmy w stanie ich pokonać. Trzeba tylko zagrać na naszym poziomie i wtedy wszystko się ułoży – mówi Arthur Szwarc, atakujący olsztynian.
Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur od porażki rozpoczęła nowy sezon PlusLigi. Zawodnicy prowadzeni przez Daniela Plińskiego i Marcina Mierzejewskiego, ulegli przed własną publicznością JSW Jastrzębskiemu Węglowi 2:3. Choć mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, to pierwsza partia padła łupem gości. Kolejne dwa sety w pełni należały do akademików z Kortowa, którzy lepiej prezentowali się w każdym elemencie gry. Podrażnieni jastrzębianie w czwartej odsłonie ruszyli do ataku, co opłaciło się - doprowadzili do tie-breaka, będąc w nim także lepszą drużyną.
- Czułem się bardzo fajnie podczas tego meczu - wszyscy czuliśmy, że jesteśmy w naszym domu. Jestem bardzo zadowolony, bo tutaj, w Olsztynie, naprawdę czuć atmosferę siatkówki. A co do meczu, to nie wyszło może tak, jak chcieliśmy, ale to dopiero początek, który jest dla nas bardzo ważny. Na pewno było trochę nerwów - to normalne, każda drużyna musi przez to przejść - mówi Arthur Szwarc, atakujący Indykpolu AZS.
Pierwszym, wyjazdowym rywalem akademików z Kortowa będzie ekipa PGE GiEK Skry Bełchatów. W okresie przygotowawczym bełchatowianie rozegrali serię meczów sparingowych i turniejów. W dwumeczu z Jastrzębskim Węglem zanotowali zwycięstwo i porażkę. Podczas II Turnieju o Puchar Starosty Wadowickiego w Andrychowie zajęli trzecie miejsce. Następnie zmierzyli się towarzysko z Barkomem Każany Lwów (zwycięstwo 3:1 i porażka 2:3) oraz wywalczyli trzecią lokatę w XX Agrobex Memoriale Arkadiusza Gołasia.
W sezonie 2025/2026 żółto-czarne barwy reprezentować będzie aż dziesięciu nowych zawodników: Arkadiusz Żakieta, Kajetan Kubicki, Zouheir El-Graoui, Antoine Pothron, Daniel Chitigoi, Kamil Szymura, Maksym Kędzierski, Kamil Szymendera, Alan Souza oraz Bartosz Krzysiek (który dołączył do zespołu na czas rehabilitacji Brazylijczyka). Drużynę poprowadzi trener Krzysztof Stelmach.
W ubiegłym sezonie oba zespoły spotkały się dwukrotnie i zawsze górą byli bełchatowianie (3:1 w Uranii i 3:2 w rewanżu). Bilans bezpośrednich pojedynków również na korzyść PGE GiEK Skry - 48:21. Czego zatem spodziewa się Arthur Szwarc podczas sobotniego meczu?
- W środę było widać wiele dobrych momentów. To była naprawdę dobra rywalizacja i jestem zadowolony z tego, że się nie poddawaliśmy. A co do kolejnego spotkania to myślę, że nie będzie ono łatwe. Mam jednak nadzieję, że pójdzie po naszej myśli, bo wiemy, że jesteśmy w stanie ich pokonać. Trzeba tylko zagrać na naszym poziomie i wtedy wszystko się ułoży - kończy Arthur Szwarc.
Początek sobotniego spotkania w Bełchatowie o godz. 20:30. Transmisja w Polsacie Sport 1, Radio UWM FM i Radio Olsztyn.