(zdjęcie ilustracyjne - archiw. Indykpol AZS)
Już jutro (18.11) siatkarski hit w Hali Urania. Lider PlusLigi – Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się z wiceliderem – Aluron CMC Wartą Zawiercie. Początek meczu o godz. 20:00 – wszystkie bilety zostały sprzedane!
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn odnieśli piąte zwycięstwo w tym sezonie. Przypomnijmy – w minioną sobotę, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur pokonała na wyjeździe Steam Hemarpol Politechnikę Częstochowską 3:0. Każda z trzech partii należała do akademików z Kortowa, co potwierdzają meczowe statystyki. W nich olsztynianie byli lepszą ekipą w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Statuetkę MVP otrzymał Paweł Halaba.
Dzięki sobotniej wygranej w Częstochowie, akademicy z Kortowa awansowali na pozycję lidera PlusLigi. Olsztynianie z dorobkiem 17 punktów mają tyle samo „oczek” co Aluron CMC Warty Zawiercie, lecz lepszy bilans setów. Taka sytuacja ostatni raz miała miejsce w sezonie 2017/2018 – wtedy to zespół prowadzony przez Roberto Santilliego również zajmował pierwsze miejsce w rozgrywkach.
– Cały zespół zapracował na to MVP. Wszyscy graliśmy na bardzo wysokim poziomie. Bardzo dobrze broniliśmy i zagrywaliśmy, co staje się naszym znakiem rozpoznawczym. Pewność siebie rośnie! Walczymy o każdą piłkę i dobrze czujemy się z sobą na boisku. Każda zmiana chłopaków też pomaga. To jest budujące i pokazuje, że jesteśmy klasowym zespołem! Mam nadzieję, że będziemy naszą grę jeszcze udoskonali i cieszymy się ze zwycięstwa – stwierdził MVP sobotniego starcia w Częstochowie.
Listopad mknie jak szalony – olsztynianie nie mają czasu na odpoczynek, bowiem już jutro w Uranii prawdziwy hit, czyli starcie lidera z wiceliderem. Pierwotnie obie drużyny miały spotkać się 13 grudnia (jest to 11. kolejka ligowych zmagań). Ze względu na udział siatkarzy Aluron CMC Warty Zawiercie w grudniowych Klubowych Mistrzostwach Świata, obie drużyny zgodziły się na zmianę terminu.
Zespół prowadzony przez Michała Winiarskiego rozegrał o jedno spotkanie więcej, lecz doznał także jednej porażki więcej od akademików z Kortowa (z PGE Projektem Warszawa 0:3 i JSW Jastrzębskim Węglem 2:3). Zawiercianie pokonali w tym sezonie drużyny z Kędzierzyna-Koźla, Częstochowy, Chełma, Gorzowa i Lublina. Składu ekipy wicemistrzów Polski nie trzeba przedstawiać fanom siatkówki. Trzon Aluronu CMC tworzą m.in.: Bartosz Kwolek, Aaron Russell, Miłosz Zniszczoł, Bartłomiej Bołądź, Miguel Tavares, Mateusz Bieniek czy Jakub Popiwczak.
Najlepiej punktującym siatkarzem w ekipie wicelidera jest Bartłomiej Bołądź (94 punkty – dla porównania, najwięcej punktów w ekipie Indykpolu AZS zdobył Moritz Karlitzek – 116). W historii rozgrywek pod egidą PLS, oba zespoły spotkały się 21 razy – 14 zwycięstw mają na swoim koncie siatkarze Aluron CMC Warty, którzy w minionym sezonie wygrali obie konfrontacje. Jak będzie tym razem?
- Zawiercie to bardzo mocna ekipa. Wydaje mi się, że przede wszystkim musimy grać swoją siatkówkę. Choć Kibice mogą się cieszyć z naszej pozycji w tabeli, to my musimy podchodzić do wszystkiego z chłodną głową. Jesteśmy dopiero po sześciu meczach. Wierzę, że możemy zajść wysoko. Musimy jednak zachować spokój i tak, jak konsekwentnie gramy w ostatnich spotkaniach, tak samo konsekwentnie podchodzić do przyszłych wyzwań – mówi Karol Borkowski, przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn.
Początek wtorkowego spotkania w Hali Urania o godz. 20:00. Wszystkie bilety zostały sprzedane!