Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
14:42 19 kwietnia 2024 Imieniny: Adolfa, Leona
YouTube
Facebook

szukaj

R E K L A M A
Banner A
Newsroom24 Sport, rekreacja
Karol Dempich | 2016-05-24 20:45 | Rozmiar tekstu: A A A

Stomil na finiszu

Olsztyn24
(fot. archiwum)

Ważą się losy piłkarzy olsztyńskiego Stomilu. W niedzielę (29.05) podopieczni Mirosława Jabłońskiego ostatni raz w tym sezonie zaprezentują się przed własną publicznością. Ta głęboko wierzy, że nie będzie to ostatni mecz w I lidze na stadionie przy alei Piłsudskiego.

Kibic Stomilu musi mieć mocne nerwy. Co sezon zarówno działacze, jak i sami piłkarze zapewniają swoim fanom niewiarygodną huśtawkę nastrojów. Emocjami można byłoby spokojnie obdzielić kilka sezonów, ale to w ciągu jednych rozgrywek w olsztyńskim zespole sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie.

Po rewelacyjnej rundzie jesiennej, którą Stomil zakończył na jednej z czołowych lokat w tabeli, przyszła zgoła odmienna runda wiosenna. Wystarczy powiedzieć, że na dwie kolejki przed końcem sezonu olsztynianie nie odnieśli jeszcze w tym roku zwycięstwa, kilkakrotnie przegrywając i aż siedem razy remisując. Komplet punktów co prawda raz został zdobyty, ale nie na boisku. Stomil otrzymał 3 punkty na skutek walkowera za mecz z wycofanym z rozgrywek Dolcanem Ząbki.

Kibiców najbardziej zabolały dwie niedawne porażki, w których piłka w olsztyńskiej bramce lądowała aż siedmiokrotnie. Najpierw Stomil zaliczył klęskę ze świeżo upieczonym beniaminkiem ekstraklasy. Arka Gdynia wygrała w Olsztynie aż 4:0. Kilka dni później zawodnicy trenera Jabłońskiego wrócili na tarczy z Kluczborka, gdzie przegrali z tamtejszą drużyną 0:3.
R E K L A M A
Seria porażek na tyle skomplikowała sytuację zespołu, że choć jeszcze kilka miesięcy temu optymiści wierzyli w walkę Stomilu o awans do ekstraklasy, to teraz klub nie może być pewny utrzymania na jej zapleczu, choć do końca sezonu zostały tylko dwa mecze.

W Kluczborku do zapewnienia sobie ligowego bytu wystarczyłby remis. Dlatego przed meczem branżowy portal 90minut.pl oceniał prawdopodobieństwo spadku Stomilu na mniej niż procent. Przed niedzielnym meczem z Pogonią Siedlce ryzyko, że Stomil będzie musiał zagrać w barażach wynosi już około 5 procent. Przy mocno niesprzyjających okolicznościach olsztynianie mogą nawet spaść z ligi bezpośrednio.

Niedziele spotkanie na pewno nie będzie pozbawione emocji, gdyż rywal z Siedlec także walczy o utrzymanie. Teoretycznie Pogoń jest w gorszej sytuacji, ma 3 punkty mniej niż zespół z Olsztyna, tyle samo co niedawny rywal OKS-u. MKS Kluczbork znajduje się na miejscu, które zmuszać będzie do rozegrania barażu o utrzymanie. Nie trzeba skomplikowanych równań by wyliczyć, że w razie wygranych Pogoni i Kluczborka, zespoły te zrównają się ze Stomilem punktami, ale w związku z lepszym bilansem bezpośrednich spotkań, wyprzedzą zespół z Olsztyna.

Pogoń w dwóch ostatnich meczach zdobyła cztery punkty. Stomil taki dorobek, nie licząc walkowera, uzbierał od początku kwietnia. W maju piłkarze Mirosława Jabłońskiego zdobyli raptem jednego gola.

Zawodnikom Stomilu nie pozostaje zatem nic innego jak wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Tym bardziej, że całkiem niedawno olsztyński klub pozyskał nowego sponsora, który ma szansę zapewnić mu pokaźny zastrzyk gotówki.

Początek niedzielnego meczu o 15.

******

Aktualizacja:

Dzisiaj(24.05) klub poinformował o zakończeniu dotychczasowej współpracy z trenerem Mirosławem Jabłońskim. Do końca sezonu drużynę poprowadzi Adam Łopatko.

Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.